Tego dnia spacerując przez wzgórza, przemierzając wąskie uliczki, przechodząc przez place i narożniki, spróbujemy uchwycić ducha miasta stworzonego przez jego historię i mieszkańców - obywateli całego świata! W pierwszej kolejności odwiedzimy dolne miasto czyli dzielnicę Baixa, gdzie zobaczymy m.in.: Rua Augusta, Praça Restauradores, zabytkową windę Santa Justa. Zawitamy także na Praça do Comércio oraz na Praça do Rossio.

Czas wolny na lunch i samodzielne eksplorowanie centrum Lizbony.

Podmiejska dzielnica Belém, położona nad samym Tagiem to miejsce nasycone historią jak żadne inne, a także symbol czasów świetności i prosperity Królestwa Portugalii. Można śmiało stwierdzić, że to pewnego rodzaju kwintesencja tego co w portugalskiej historii najlepsze.

Pierwszym punktem na naszej liście będzie wejście do niesamowitego, manuelińskiego Klasztoru Hieronimitów, w którym znajdują się grobowce Vasco da Gamy oraz narodowego wieszcza, Luísa de Camõesa. Spacerując wzdłuż Tagu zobaczymy także piękny Pomnik Odkryć Geograficznych oraz słynną Torre de Belém. Przerwa na relaks w cukierni, która mieści się w tym samym miejscu od 1837 roku, strzegąc tym samym tajemnego przepisu po dziś dzień. Degustacja Pasteis de Belém w towarzystwie kawy.

Menu wieczoru: jest do Waszego do wyboru - w zależności czy jesteście mięsożercami, czy rybolubami, czy tym i tym po trochu. Sami możecie skomponować menu z dostępnych opcji. Sprawdź tutaj możliwe opcje menu*.

Mówi się, że Portugalia to kraj trzech literek "F". F jak FAMILIA F jak FOOTBALL F jak FADO Fado to inaczej przeznaczenie, ale też rodzaj muzyki - pięknej, nostalgicznej, melancholijnej. Słowa śpiewanych na żywo utworów jedynie przy akompaniamencie portugalskich gitar wyrażają przede wszystkim tęsknotę (saudade): m.in. za Portugalią - krajem ówczesnej potęgi geograficznej i gospodarczej, za ukochanym, który wyruszył w rejs, albo ukochaną, która została na lądzie i czeka na ukochanego. Chcecie sami posłuchać i poczuć co Portugalczykom w duszy gra? Skorzystajcie z zaproszenia na kolację z koncertem muzyki fado na żywo w typowo portugalskiej tasce w słynnej dzielnicy Alfama.

Prawdziwa wyprawa poza szlakiem! Wsiadamy w jeepy 4x4 i jedziemy do Cascais - urokliwego miasteczka, położonego nad samym Atlantykiem. Planowany spacer po niezwykle klimatycznym centrum historycznym, czas na „um cafezinho”.

Następnie ruszymy jeepami w kierunku plaży Guincho i przylądka Cabo da Roca, czyli najdalej wysuniętego na zachód przylądka Europy kontynentalnej. To tutaj, cytując wieszcza narodowego, „(…) kończy się ziemia i zaczyna bezkres oceanu (…)”. Chwila na indywidualną zadumę i symboliczny toast na końcu świata lampką pysznego Moscatela - wina deserowego z regionu Setubal. Będąc tuż obok Cabo, zboczymy lekko z drogi w poszukiwaniu ukrytej Praia da Ursa.

Znana przede wszystkim ze względu na silne lokalne tradycje połowów ryb, jak i również z powodu ogromnych fal, na których zimą surferzy biją rekordy świata; spróbujemy je uchwycić obserwując ocean z tamtejszej latarni morskiej. Przejazd do Fatimy, jednego z najważniejszych ośrodków pielgrzymkowych na świecie. Miasto zawdzięcza swoją olbrzymią sławę serii maryjnych objawień między 13 maja i 17 października 1917 roku, których świadkami była trójka dzieci – Franciszek i Hiacynta Marto oraz Łucja dos Santos.